"John Wick: Chapter 3 - Parabellum" ("John Wick 3: Parabellum")

O czym to jest: John Wick ucieka przed kolegami zabójcami.

john wick 3 parabellum film recenzja keanu reeves halle berry

Recenzja filmu:

I znowu zaspałem z recenzjami, a tu się trochę nazbierało świetnych produkcji w ostatnim czasie! Zerknijmy zatem prędko na trzecią część niekończącej się serii "John Wick". Specjalnie mówię niekończącej, bowiem "Parabellum" rozpoczyna się dokładnie w tej samej minucie, w której przerwała poprzednia część, i podobnie jak ona kończy się cliffhangerem dającym obietnicę czwartej odsłony (którą zresztą potwierdzono). Jednym słowem: John Wick znów się wkurzył i jeszcze nie wystrzelił ostatniego naboju!

Może to mój sentyment do nieskrępowanego kina akcji lat 80. i 90. na którym się wychowałem, a może "John Wick" to po prostu kawał dobrej rozrywki - nie wiem. Tak czy siak nie mam innego wyjścia, jak przyznać "Parabellum" ocenę bardzo dobrą! Widać że zarówno twórcy jak i obsada fantastycznie się bawią, po raz kolejny prezentując przygody ponurego Keanu Reevesa, marzącego tylko o tym, by wszyscy dali mu spokój. Ale nic z tego - podziemny świat nowojorskich (i nie tylko) skrytobójców nie powiedział jeszcze ostatniego słowa! I całe szczęście, bo prócz epickiego hotelu Continental poznaliśmy dzięki temu kolejne elementy uniwersum: cygańsko-cerkiewną szkołę dla sierot, egzotyczne zaułki Marakeszu czy też zwiastun Wysokiej Rady, z którą prędzej czy później Wick będzie się musiał rozprawić. No i miło, że tym razem Keanu Reeves nie był sam, tylko w duecie z Halle Berry i jej dwoma psami-zabójcami! Takie zespoły to ja lubię!

Sama akcja i choreografia to raj dla miłośników męskiego kina. John Wick zabija ludzi bronią palną, białą, a nawet koniem oraz książką (tak, książką!). Ninja, samuraje, wielkoludy, komandosi - nikt nie może się czuć bezpieczny, gdy Keanu się za nich weźmie. Całą serię ogląda się jak jeden wielki film i szczerze powiem, że chciałbym jeszcze więcej. Jeśli tylko utrzymają poziom, mogą z tego zrobić kolejne "Mission: Impossible". Więcej, szybciej, ostrzej! Aż na zakurzonym polu bitwy pozostanie tylko John Wick i jego pies.

Wniosek: W klimacie, z pomysłem i rozmachem. Świetna rozrywka!


<<< Sprawdź kolejność oglądania serii "John Wick"! >>>


Copyright © Jest Kultowo! , Blogger