"Asterix: The Secret of the Magic Potion" ("Asteriks i Obeliks: Tajemnica Magicznego Wywaru")
O czym to jest: Asteriks i Obeliks muszą znaleźć następcę druida Panoramiksa.
Wniosek: Naprawdę fajne, z jajem i pomysłem!
Recenzja filmu:
Już dość dawno byłem w kinie na nowym „Asteriksie”, ale jakoś nie miałem okazji by go opisać. Czas to nadrobić! Wszelkie przygody dzielnego galijskiego wojownika to zawsze dla mnie punkt obowiązkowy w kinowym repertuarze. Zaznaczam – animowane, bo fabularne wołają o pomstę do nieba… Tym razem nadarzyła się wyjątkowa okazja, bowiem „Tajemnica Magicznego Wywaru” to pierwsza od czasów „Dwunastu Prac” oryginalna historia bez komiksowego pierwowzoru!
Tu zaznaczę, że kronikarski obowiązek nakazuje bym wspomniał, że pewne motywy zostały jednak zaczerpnięte z kart komiksów – ot choćby Puszcza Karnutyjska z „Asteriksa i Gotów”, postać Kolaboriksa z „Walki Wodzów”, albo druid Sulfuriks jako żywo przypominający antagonistę z „Wróżbity” (oraz filmowej „Wielkiej Bitwy”). Niemniej reszta historii wniosła nowy wątek – oto bowiem druid Panoramiks, zaniepokojony wizją nadchodzącej starości, postanawia znaleźć następcę. Rusza więc w objazd po Galii w swoistym talent show, który ma wyłonić młodego zdolnego druida, gotowego na poznanie sekretu magicznego wywaru. Jak można się domyśleć, nie będzie to proste!
Z zadowoleniem stwierdzam, że cała historia ma sens i autentycznie mnie zainteresowała. W niczym nie ustępuje jakości komiksom, zwłaszcza tym najnowszym!
Animacja kontynuuje styl 3D zapoczątkowany w „Osiedlu Bogów” i ponownie wydaje się być idealna dla tej historii. Moje serce podbiły zwłaszcza dziki! Nie brakuje też dobrych gagów, w tym niektórych naprawdę ostrych (druid Jezus pozamiatał!). No i ekipa druidów w Puszczy Karnutyjskiej niebezpiecznie przypominała mi radę wydziału na dowolnym europejskim uniwersytecie. Pewnie nie bez przyczyny…
„Tajemnica Magicznego Wywaru” to dobra, a może nawet bardzo dobra animacja. Do polecenia widzom w każdym wieku! Życzę sobie więcej takich „Asteriksów”!
Wniosek: Naprawdę fajne, z jajem i pomysłem!