"Mare of Easttown" ("Mare z Easttown")
O czym to jest: Straumatyzowana policjantka musi rozwiązać zagadkę morderstwa nastolatki w małym miasteczku.
Recenzja miniserialu:
Można mieć różne opinie o produkcjach telewizyjnych, ale jedno jest pewne - jeśli chodzi o HBO i miniseriale, to absolutnie nie ma lepszego producenta takiego formatu. A jak jeszcze ogłaszany jest serial w którym główną rolę gra oscarowa Kate Winslet, jedna z lepszych współczesnych aktorek, to naprawdę nie ma co się zastanawiać. Pozycja obowiązkowa!
"Mare of Easttown" to po części pełnokrwisty kryminał, ale tak samo poważny, rozbudowany dramat obyczajowy. Rzecz dzieje się w małym robotnicznym miasteczku w Pensylwanii, gdzie ludzie nie żyją zamożnie, a problemy takie jak alkohol, narkotyki, prostytucja czy nastoletnie ciąże to niestety codzienność. W tymże mieście żyje i pracuje tytułowa Mare - niegdysiejsza szkolna gwiazda koszykówki, a obecnie pani detektyw. Dodajmy - detektyw z gigantycznym bagażem traum, od samobójczej śmierci syna zaczynając, po ciężki rozwód, choleryczną matkę i oczywiste wypalenie zawodowe. Do tego bagażu dochodzi jeszcze jeden: morderstwo młodej nastoletniej matki. Krąg podejrzanych jest szeroki, a co najgorsze: to nie jedyne takie wydarzenie w ostatnich latach. Czy pani detektyw rozwiąże zagadkę, nawet gdy będzie to ją kosztowało wszystko co jej jeszcze zostało?
Jeśli szukacie doskonałego kryminału na miarę "True Detective" - trafiliście dobrze (swoją drogą "Mare of Easttown" mogłaby z powodzeniem być kolejnym sezonem tego serialu). Jeśli lubicie głębokie dramaty obyczajowe klasy "August: Osage County" - również dobrze trafiliście. Miniserial nie ma słabych punktów, wszystko jest fabularnie dopięte na ostatni guzik. Żadnego wątku nie pominięto, każda postać dostała swoje pięć minut, a wszystkie sekrety wyszły na jaw. Ta produkcja to prawdziwy telewizyjny diament. Oby takich więcej!
Wniosek: Doskonały kryminał i dramat obyczajowy zarazem. Prawdziwa ekstraklasa!